niedziela, 22 czerwca 2014

Wyzwanie - strój za 100zł

Dzień dobry!

Podpatrzyłam u jednej z dziewczyn ciekawe wyzwanie. Strój za 100 zł! Zasady: musi składać się z co najmniej 3 elementów plus dodatki. Pomyślałam, nic prostszego dla wielbicielki second handów, a tu jednak wcale nie było tak łatwo. O ile z samym strojem można było pokombinować, to problem pojawiał się przy butach i torebce. W moim przypadku są to najdroższe elementy :) Pokombinowałam jednak, pogrzebałam w szafie i oto co wyszło:




Troszkę elegancko. Wydaje mi się, że gdyby zamienić baleriny na obcasy mogłoby być bardziej dostojnie :) ale, że ja uwielbiam buty na obcasie, ale nie idzie to w parze z moimi umiejętnościami co do chodzenia w nich, pozwoliłam sobie na odważne baletki. Zdjęcie nie oddaje cudowności torebki :) Jest ciemno granatowa ze złotym wykończeniem :)


Naszyjnik również upolowany w second handzie :) Ręcznie robiony :)











Zdjęcia  miały być na słoneczku, ale oczywiście jak się za nie zabrałam zaczęło lać, a że nie miałam za bardzo na nie czasu, są jakie są, wybaczcie :)


A teraz co, gdzie za ile?
Bluzka - SH, 8 zł
Spódnica - SH, 8 zł,
Żakiet - SH, 20 zł 
Torebka - SH - 28 zł
Naszyjnik -  SH -  10 zł
Buty -  Carrefour -  19,90 zł

Razem  - 93,90 zł

I całość praktycznie z lumpeksów :) I love SH :)
Dajcie znać, czy się podoba! 
Buziaki :*

piątek, 20 czerwca 2014

Pierwszy look :)

Dzień dobry!

Dziś debiut, moja pierwsza "stylizacja". Bo nie wiem czy mogę takiego miana używać.  Strój na słoneczne, optymistyczne dni. Tak prezentowałam się wczoraj :) tak, wg wytycznych większe osoby powinny unikać jasnych kolorów, no cóż ja nie zamierzam!


Próbowałam Wam na tym zdjęciu pokazać, że spodnie nie są gładkie, a w takie delikatne białe mazy, jakby ktoś farba pochlapał :)
Zwróćcie uwagę na guziczki przy bluzce, mienią się na kolorowo :) Cudo :)
 

Jeśli się podoba, dajcie znać! Jeżeli coś jest nie tak, tym bardziej czekam na info :)


A teraz, co, gdzie, za ile :)

Bluzka -  second hand, 18 zł.
Spodnie  -  KappAhl - 50zł - świeży nabytek z wyprzedaży :)
Buty - Olszewski, 100 zł
Torebka - Centrum Mody "Ptak" koło Łodzi - własność przyjaciółki
Naszyjnik - Diva, 15zł
Okulary - I am, 10 juuro :)

czwartek, 19 czerwca 2014

Mordeczka na Wypasie mówi Witam!

Witam Was serdecznie!

Właśnie coś strzeliło mi do mojego pustego łba,  (ej ej no dobra wcale nie takiego pustego :P) i postanowiłam założyć bloga. Nie znam się na tym kompletnie, więc wybaczcie moją amatorskość. Chcę po prostu spróbować, będę podglądać dziewczyny i inspirować się ( tak ładna nazwa na zwykłe zżynanie) tym jak blog powinien wyglądać. :) Mam za to głowę pełną pomysłów co do stylizacji i uwielbiam się stroić :)
Trochę o mnie.
Mam na imię Paula (nie Paulina:P) Kończę właśnie studia (totalnie nie związane z modą) i zamiast pisać pracę magisterską to zakładam bloga! A co! Jestem optymistycznie nastawioną  do świata osóbką (hmm.. nie wiem czy to dobre określenie przy moich gabarytach), pełną energii i uśmiechu i to chciałabym Wam tu odzwierciedlić. Lubię ciekawą książkę, dobrą zabawę, kocham samoloty <3, lubię dzieci!, świetnie się z nimi dogaduje (hmm.. ciekawe dlaczego, czyżby wspólny prosty język, typu blablabla bla bla blaaaa? :) ), no i oczywiście lubię ubierać swoje krągłe ciało.
Oto ja, Wasza Mordeczka na Wypasie:


I właśnie dlatego Bloga chcę poświęcić głównie ubraniom, gdzie kupić duże rozmiary, jak je nosić. Chcę pokazać, że moda to zabawa i nie trzeba trzymać się sztywno wytyczonych zasad! Potrzeba trochę odwagi i dystansu do samego siebie. Wychodzę z założenia, że ubrać możemy wszystko. Paski nie pasują grubaskom - eeeeee nie prawda, w długiej sukience wyglądasz jak kołek, krótka jest za krótka, dekolat masz za duży, dekolt nie jest w V, nie noś tego.. o matko i córko ile tych głupich zasad! A po co? Jak mi sie podoba i dobrze się w tym czuję? Dlaczego mam dostosowywać się do innych? Pokaże Wam co JA lubię i w czym JA się dobrze czuję!
Nie, nie promuję otyłości!!! Nie lubię swojej wagi i walczę z nią. Niestety menda wygrywa na chwilę obecną. Ale to nie wagą jest najważniejsza a to im jesteśmy.  nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej. Zatem do czasu, aż mendę pokonamy, nie możemy chodzić w workach pokutnych. Jesteśmy piękne, nawet gdy mamy nadprogramowy bagaż!


Pozdrawiam Was serdecznie